Stany Zjednoczone Ameryki Północnej –
wciąż cudowne mocarstwo. Cudowne i mocarstwo na tyle, że nawet dla
przybysza obcej planety zdanie przywódcy tego kraju znaczy więcej
niż zdanie całej ludzkości. A przynajmniej tak było 5 lat temu
(ale coś mi mówi, że dziś byłoby podobnie).
Kosmita, w
podupadająco-seksownym ciele Keanu Reevesa, po dostaniu się w ręce
amerykańskiego wojska, pragnie przemówić do liderów naszego
świata. Wówczas dzieje się coś, czego prawdopodobnie żaden
kosmita się nie spodziewał. Otóż, zastępująca prezydenta USA
minister obrony, nie zezwala przybyszowi na takie spotkanie.
W
tym miejscu pada najważniejsze zdanie w historii amerykańskiego
kina i popkultury w ogóle.
Kosmita pyta zatem, czy przemiła,
nieco tęga, przysadzista pani, reprezentuje całą ludzkość. Z
rozbrajającą szczerością odpowiada mu, że nie. Że reprezentuje
tylko USA.
I już. Keanu Reeves z kosmosu akceptuje tę
odpowiedź bez zająknięcia. Absolutnie nie przychodzi mu do głowy,
że może jednak światem rządzi ktoś inny.
Nigdy nie
słyszałem zdania, które by w tak niepodważalny sposób
amerykański fenomen wynosiło naprawdę wysoko ponad inne. Ale, z
drugiej strony, czy można się dziwić, skoro to w tym kraju samochód
został przerobiony na wehikuł czasu?
-
Marzy mi się
film, w którym Marty McFly, bohater Powrotu do przyszłości
przybywa do Poznania w sierpniu,
kiedy to w jednym z letnich kin, obejrzeć można pierwszą część
tej sagi. Jest zachwycony tym co widzi na ekranie. Cofa się więc w
czasie (ponieważ porusza się samochodem przerobionym na wehikuł
czasu) do momentu powstania początku trylogii i zaczyna walczyć o
miejsce w 1. części. Następuje rozerwanie kontinuum
czasoprzestrzennego (związek frazeologiczny powstały, by słowo
kontinuum się na coś przydało). Oczywiście udaje mu się i dziś
znamy tylko trylogię z Michalem J. Foxem. Natomiast w innej wersji
świata, (tej, która dowodzi słuszności tezy Leibniza, bo kto
pasuje do roli McFly'a lepiej niż Fox?) powstały tylko 2 filmy, a
główną rolę dostaje Zbych Trofimiuk, który o światach
równoległych wie naprawdę sporo.
Wszystko co mamy po Leibnizu
(foto stąd: http://www.opinie.egospodarka.pl/zdjecia/Ciastka-i-herbatniki/Leibniz-herbatniki-maslane-68381-big.png)
(foto stąd: http://www.opinie.egospodarka.pl/zdjecia/Ciastka-i-herbatniki/Leibniz-herbatniki-maslane-68381-big.png)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz