sobota, 24 grudnia 2011

Odświętnik 2

Ostatnim razem, w zabieganiu i przepychając na boki pośniegowe błoto, w które na dzień przed wigilią, zmienił się śnieg, zapomniałem o dosyć ważnej kwestii. Postanowiłem więc dziś, podróżując za choinką, przypomnieć sobie. 

Choinka stoi już obsypana szczelnie ziemią, aby stała mocno i trwała z nami jak najdłużej. Za chwilę stanie się latarnią, połyskliwym drogowskazem. Nigdy nie wskaże złej drogi

Przepraszam jeszcze raz, i obiecuję poprawę. Oto ona.
Drogi Michaelu Jordanie, życzę Tobie samych sukcesów, żebyś zawsze wskazywał nam szczyty naszych możliwości, abyś wiedział, że jesteś niesamowity i korzystał z tej wiedzy owocnie. Chcę aby te święta były dla Ciebie czasem tryumfu i relaksu.
Wesołych Świąt Jordanie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz