Dziękuję serdecznie Wszystkim, którzy:
- byli tu
- nie byli tu
Tym pierwszym, że im się chce. Tym drugim, bo kiedyś na pewno zmądrzeją i tu zajrzą.
Zupełnie tego nie planowałem, ale tak się złożyło, że dziś wrzucam ostatnią część listów. Jest więc jakaś forma - mam nadzieję - nagrody. Przypadkowej, ale czy życie można zaplanować.
Tak więc, jeśli macie pod ręką alkohol, nie wahajcie się go użyć.
Bądźcie zdrowi, kochajcie się.
Oto tekst!
Nieważne kiedy
To będzie ostatni list. Zgubiłem Twój adres. Rekonstruuję go z pamięci, ze zbiorów i zbiorków wszystkich cyfr, dat, nazwisk, możliwych nazw ulic: Logiczna, Blatlak, Slandze, Świętych, Bohaterów, Gałganiarzy, Skłodowskiej Curie (bez męża), Migdałów, Mandeli, Serca, Ludzkich Nazwisk, Pamięci Nieżywych, Pojednań, Rozstań, Zbrodni, Skarbów... Na wszelki wypadek list ten, otrzymają mieszkańcy wszystkich tych ulic, choć jest on pisany do Ciebie. Zabawne mogą wyniknąć z tego pomyłki. Ktoś pomyśli, że ma w rodzinie zaginionego członka, ktoś inny odnajdzie upragnioną miłość i spełnienie tęsknoty. Komuś innemu do głowy przyjdzie, że to głupi żart, wścieknie się i przesoli zupę. Ktoś wtedy pokaże hart ducha i ułagodzi jego nerwy. Odnowi się na chwilę wielka dobroć.
Ale nie piszę tego listu dla tych, których może to spotkać. Piszę do Ciebie, żeby powiedzieć, że bez tego adresu dłużej nie dam rady. Jeszcze tego listu nie wysłałem, a już w nocy budzą mnie koszmary, że wysłałem listy do mieszkańców wszystkich ulic na ziemi. Każdemu coś się przytrafia i postanawiają mi odpisać. Życie staje się pogonią i niedospaniem. Słabnę, chudnę, tracę czas – bo czytam te listy żeby trafić na ten od Ciebie. Ale Ty do tej pory jeszcze nie odpisałaś. Nie mogę inaczej. Proszę więc (choć to trudne), nie odpisuj już nigdy. Niech z zagubionym adresem, odnajdzie się Twój wielki spokój. W nim się zanurz i w nim nową znajdziesz skrzynkę na listy. Te ode mnie zaś, proszę, przechowaj. Będzie mi na sercu lżej, że nie jestem taką niezdarą: wszak adres zgubił, ale kilka razy pod dobry wysłał. Możesz je też czasem przeczytać. Żeby sprawdzić czy coś się zmieniło.
Pamiętaj, że pod moim adresem zawsze będzie mieszkał brunet.
Twój
Pamiętaj, że pod moim adresem zawsze będzie mieszkał brunet.
Twój
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A oto niespodzianka muzyczna!
I druga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz